|
Forum |
|
|
47142. | Odnośnie wpisu numer: 47119 A zatem jaki będzie teraz scenariusz wydarzeń w Radzie Miasta Iławy?
Kto zostanie wybrany na Przewodniczącego Rady?
Jakie są propozycje?
Czy nastąpi zmiana dotychczasowego układu rządzącego Nowa Lewica Kopaczewskiego i PiS Brzozowskiego?
A może powstanie nowa koalicja? Lewica Kopaczewskiego i PO Młotka? |
|
| Obserwator |
| Iława, Poniedziałek 05-05-2025 |
|
47140. | Odnośnie wpisu numer: 47133 Droga Olu, niejakim dyshonorem jest dla mnie, łączenie mojego tekstu z tym człowiekiem. Se-tak-myślę, że nie do końca zrozumiałaś mój tekst, więc napiszę go w innej formie.
W czasach, gdy granice znów stają się symbolami lęku, a mury — fizyczne i mentalne — rosną szybciej niż drzewa, warto przypomnieć sobie stare, mądre powiedzenie: „Budujcie mosty, miast murów”. To przesłanie nie jest nowoczesnym hasłem z kampanii społecznej. To echo głębokiej, uniwersalnej prawdy, którą głosili już antyczni myśliciele.
Sokrates przypominał: „Nie żyjemy dla samych siebie, lecz we wspólnocie z innymi.” A Epiktet dodawał: „Nie rzeczy same nas niepokoją, lecz nasze wyobrażenia o nich.”
Pozwolę sobie coś napisać duchu bajek Ezopa. Można tę ideę ująć prostą przypowieścią. O żółwiu i jaskółce.
Żółw zbudował wokół siebie mur z błota i kamieni. Bał się wszystkiego, co obce. Jaskółka, swobodna i otwarta, codziennie przelatywała nad jego domem, witając każde stworzenie śpiewem. „Zbuduj most, nie mur” — radziła. Gdy przyszła powódź, mur żółwia runął. Jaskółka jednak wróciła z innymi ptakami i wspólnie pomogły żółwiowi zbudować tratwę. Wreszcie odważył się spojrzeć dalej niż własna skorupa.
To metafora dzisiejszych społeczeństw. Żyjemy w świecie, który bardziej potrzebuje rozmowy niż izolacji, bardziej empatii niż strachu.
Tak więc, droga Olu, mury dają złudne poczucie bezpieczeństwa, a mosty wymagają odwagi, ale to one łączą, leczą i otwierają nowe drogi. Na murach można zawiesić flagi. Ale to po mostach przechodzi przyszłość. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Poniedziałek 05-05-2025 |
|
47137. | Odnośnie wpisu numer: 47112 Odnośnie lokalnego podwórka kulturalnego.
Np. odpowiednik iławskiego ICK, czyli MOK w Lubawie w krótkim czasie zorganizował arcyciekawe spotkania z aktorami Danielem Olbrychskim, a także Michałem „Miśkiem” Koterskim. W maju recitale gwiazd - Krystyny Prońko, a także Anny Dereszowskiej (a zobaczcie jeszcze jakie będą mieli atrakcyjne Dni Lubawy w wakacje).
Doszło do tego, że po „oddech kultury” musimy z Iławy jeździć do Lubawy, bo w Iławie to można na ławeczce w parku posiedzieć i na samochody się pogapić... |
|
| Ziomal |
| Iława, Poniedziałek 05-05-2025 |
|
47133. | Odnośnie wpisu numer: 47098 Twoje "budujmy mosty" niestety od razu kojarzy mi się, i chyba nie tylko mi, z jak zawsze kłamliwą kampanią wyborczą z czasów pierwszego rządu Donalda Tuska [2017-2011].
Wybacz. |
| |
|  |
|
| Ola Mała |
| Lubawa, Niedziela 04-05-2025 |
|
47130. | Trzaskowski wciąż męczy flagę!
W Nowym Mieście Lubawskim opowiadał o biało-czerwonej i...
Bitwie pod Grunwaldem, która rzekomo miała się tutaj odbyć...
:-D)
Co za matoł!
Ale co za kretyn napisał matołowi taki debilizm na ściągawce...?! |
|
| Jimmy |
| NML, Niedziela 04-05-2025 |
|
47129. | "Będą próbować tego w Polsce, uważajcie na Tuska".
Skandal w Rumunii.
Fikcyjne miliony zmarłych na listach wyborczych [wyborców].
[...] Koalicja Donalda Tuska będzie próbować tego samego w Polsce. [...]
To taka sama partia lewackich zauszników brukselskich, czyli Berlina. |
|
| Jimmy |
| NML, Niedziela 04-05-2025 |
|
47125. | W świecie pełnym informacji, filtrów i algorytmów zapominamy, że każda wiedza zaczyna się od prostego aktu: uznania, że COŚ jest.
Platon nazywał to pistis – wiarą, która leży u podstaw zrozumienia. Arystoteles twierdził, że zanim cokolwiek zrozumiemy, musimy najpierw w to uwierzyć.
Dziś, gdy rzeczywistość miesza się z iluzją, ten pierwszy krok – wiara w to, co realne – jest ważniejszy niż kiedykolwiek. Jak pisał Seneka: "Nie dlatego nie podejmujemy się rzeczy trudnych, że są trudne, lecz dlatego, że się ich nie podejmujemy, stają się trudne."
W epoce sztucznej inteligencji i rozszerzonej rzeczywistości, granica między tym, co realne, a tym, co wytworzone, zaciera się. Tym bardziej potrzeba nam świadomości, że każde poznanie – nawet najbardziej racjonalne – opiera się na pierwotnym akcie: na przyjęciu czegoś jako istniejącego. W tym sensie wiara, jako „prosta myśl”, nie jest naiwnością, lecz punktem wyjścia dla wszelkiego ludzkiego rozumowania.
Może więc czasem warto zaufać. Bo wiara to nie słabość. To siła, od której wszystko się zaczyna. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Sobota 03-05-2025 |
|
47119. | Odnośnie wpisu numer: 47093 46959 A nie mówiłem, że dojdzie do ogromnej niespodzianki podczas głosowania tajnego...! |
|
| Jarosław |
| Iława, Piątek 02-05-2025 |
|
47112. | Odnośnie wpisu numer: 47064 Czy mamy dwóch dyrektorów?
Pytanie o sytuację w Suskich Ośrodku Kultury (SOK) w Suszu.
Sąd Pracy nakazał przywrócić do pracy poprzedniego dyrektora Pana Pancera, zwolnionego bezprawnie przez Burmistrza Mądrego.
I jaki widok się wyłania?
Obsadzanie stanowisk przez fikcyjne konkursy.
Bezprawnie pobieranie diet przez Burmistrza Mądrego jako radnego Rady Miejskiej w poprzedniej kadencji. Czy pieniądze zostały zwrócone?
Może ktoś powiedzieć co się wyprawia w Suszu?
Mieszkańcy Susza z papierami nie mają szans w ustawianych konkursach. Czy z obiecanych inwestycji cokolwiek ruszyło? Gdzie podziały się zdjęcia z odwołanym ministrem Ziejewskim? |
|
| Dyzma |
| Limża, Czwartek 01-05-2025 |
|
47107. | Środowisko PO jest przesiąknięte m.in. pedofilią.
To nie tylko twórca wioski archeologicznej na warszawskim Targówku, "słynny" Robert K., czy równie "znany" szczeciński działacz PO i aktywista LGBT Krzysztof F., bliski znajomy posłanki Filiks.
Czynów tego typu dopuścili się również:
- Rafał P., były działacz PO i szef sztabu WOŚP, szef gnieźnieńskiej młodzieżówki PO, skazany na ponad cztery lata więzienia za wykorzystanie seksualne trzech chłopców poniżej 15. roku życia poprzez zmuszanie do stosunków seksualnych za pomocą szantażu i groźby ujawnienia rozebranych zdjęć.
- Łukasz M., radny PO z Warszawy, skazany za posiadanie ponad 3 tys. zdjęć i filmów z dziecięcą pornografią oraz szantaż seksualny.
- Marek L., radny PO z Warszawy, oskarżony o 19 czynów polegających na doprowadzeniu małoletniego poniżej 15 lat do innej czynności seksualnej.
- Piotr Z., radny PO z okolic Słupska, skazany przez sąd na 2 lata więzienia za wielokrotne gwałty na 12-letniej córce sąsiadów.
To tylko czubek góry lodowej złożonej z tych, których udało się dorwać i udowodnić przestępcze zwyrodnienie. Nie wiadomo ilu jeszcze ich kryją koledzy partyjni związani "doktryną Neumanna", według której ludzie PO mają pozostać bezkarni nawet po dopuszczeniu się różnych ohydnych czynów. |
|
| anty-bolszewik |
| Iława, Środa 30-04-2025 |
|
47105. | Bo tam, gdzie świeci choćby jedna świeca, ciemność już przegrała.
Zło często wydaje się dominować w świecie. Przemoc, manipulacja, obojętność – zjawiska te krzyczą z nagłówków gazet i przewijają się przez ekrany naszych telefonów. Ale czy rzeczywiście zło jest równorzędną siłą wobec dobra? Czy może jest tylko jego wypaczeniem?
Św. Augustyn twierdził, że zło nie ma własnej substancji – jest brakiem dobra, jak cień jest brakiem światła. Nie istnieje jako osobna siła, lecz pojawia się tam, gdzie dobro zostaje zdeformowane lub porzucone. Podobnie pisał C.S. Lewis: „Zło jest jak rdza – niszczy, ale samo z siebie nic nie tworzy.”
W świecie, gdzie zło przybiera często formy subtelne – dezinformację, cynizm, hejt – warto przypominać, że jego siła tkwi wyłącznie w naszym zapomnieniu o dobru. Warto przypomnieć, że prawda, empatia i odwaga mają moc, której zło nigdy nie posiądzie – bo nie tworzy, lecz pasożytuje.
W obecnych czasach, kiedy wojny toczą się nie tylko na frontach, ale i w przestrzeni informacyjnej, warto wrócić do prostych, choć trudnych pytań: Czy staję po stronie światła, czy chowam się w cieniu wygody i obojętności?
Pamiętajmy, że zło nie przewyższa dobra, bo potrzebuje go, by istnieć.
To my – przez nasze wybory, słowa i gesty – decydujemy, którą rzeczywistość karmimy. Zło nie istnieje samo z siebie – żeruje na dobru, jak cień na świetle. Nie tworzy, tylko niszczy. Nasz wybór to pytanie: czy karmimy światło, czy cień? Bo nawet jedna świeca wystarczy, by przegnać mrok. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Środa 30-04-2025 |
|
47102. | Adam Bodnar, jak przystało na zaangażowanego komunistę, musi złapać za mordę każdy wolny i niezależny głos poprzez sprawdzony delikt, czyli „mowę (rzekomej) nienawiści”; mimo że prezydent zawetował ustawę.
Skoro jako minister sprawiedliwości wydaje wytyczne dla prokuratorów w całym kraju, każąc im ścigać „mowę nienawiści” – to niech jasno odpowie: co to właściwie znaczy?
❓ Czy „mową nienawiści” jest działalność w internecie hejterskiego profilu „Sok z Buraka”, który promował Rafała Trzaskowskiego i był finansowany z publicznych pieniędzy?
❓ Czy „mową nienawiści” jest hasło JEBAĆ PIS (***** ***), śpiewane przez 2 ministrów z tłumem młodzieży na Campusie PO w Olsztynie?
❓ Czy „mową nienawiści” jest wzywanie do „opiłowywania katolików”, co kończy się dewastacjami kościołów i atakami na duchownych?
❓ Czy „mową nienawiści” jest nazywanie żołnierzy „maszynami bez mózgu” i „mordercami”? Czy za takie słowa dostaje się etaty w TVP?
Jeśli Adam Bodnar chce zbudować państwo cenzury to niech ma odwagę powiedzieć, co według niego podlega karze, a co nie.
Bo dziś w szalejącym zamordyzmie „uśmiechniętej koalicji” wszystko zależy od tego, czy jesteś po „właściwej” stronie.
To tak ma wyglądać ta ichnia „demokracja walcząca”...? |
|
| Jarosław |
| Iława, Środa 30-04-2025 |
|
47098. | Po debacie kandydatów na Prezydenta RP, kilka słów komentarza.
Buduj mosty, nie mury. Nie buduj murów — są ciężkie od strachu i milczenia. Wbijają się w ziemię jak ciernie, raniąc nie tylko tych, którzy chcą przejść, ale i tych, którzy je wznieśli.
Buduj mosty — lekkie jak oddech, mocne jak nadzieja. Niech rozpięte nad rzekami nieporozumień drżą pod stopami przechodniów, lecz niech nigdy nie pękają. Każdy most jest zaproszeniem: do rozmowy, do spojrzenia w oczy, do wyciągnięcia dłoni ponad pustką.
Sokrates pytał, bo wierzył, że prawda rodzi się tam, gdzie dwie dusze spotykają się w szczerości. Kant marzył o świecie bez obcych. Epiktet szeptał: „To tylko twoje myśli czynią cię więźniem”.
A więc — nie zamykaj się za murem. Buduj. Każdy krok na moście jest zwycięstwem nad samotnością. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Wtorek 29-04-2025 |
|
47096. | To już pewne.
Ministerstwo Finansów nie ogłasza tej informacji, na przykład nie podaje jej na swoich konferencjach prasowych, ale skrywa ją w otchłani Biuletynu Informacji Publicznej [BiP].
[...] Akurat po wyborach prezydenckich i przekazaniu władzy w pałacu [sierpień 2025] będzie całkowity koniec tarcz wszystkich energetycznych. Rząd likwiduje po wakacjach wszelkie wsparcie antyinflacyjne, a dokładnie od dnia 1 października 2025 r.
Nawet do końca IV kwartału i końca roku nie mogą poczekać, taki jest katastrofalny stan budżetu państwa. |
|
| Joanna |
| Iława, Wtorek 29-04-2025 |
|
47094. | Wyjątkowo już we #wtorek 29 kwietnia – łapcie nas w sklepach!
Pierwsza strona jedynej gazety regionu.
https://www.kurier-ilawski.pl/pierwsza
Dzieje się! Przeglądamy, reagujemy, komentujemy!
Codziennie czekamy na Wasze zgłoszenia interwencyjne (skrzynka wiadomości e-mail). Nie ma tematów tabu. Najciekawsze sprawy trafią na łamy gazety.
Udanej majówki! |
|
| Kurierzy |
| KURIER IŁAWSKI, Wtorek 29-04-2025 |
|
47093. | Odnośnie wpisu numer: 47086 Radni w głosowaniu tajnym odwołali radnego ROMANA BRZOZOWSKIEGO [PiS] z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Iławie. |
|
| radny skrzydłowy |
| Iława, Poniedziałek 28-04-2025 |
|
47091. | Zaczęło się.
Prądu zabrakło w połowie krajów Europy.
Hiszpania.
Portugalia.
Holandia.
Niemcy.
Włochy.
Francja.
Finlandia.
Zielone wiatraczki brukselskie nie dają rady podczas pełnego słońca.
A polikwidowane kopalnie i zakłady produkcji prądu oraz wygaszone elektrownie jądrowe same nie zmartwychwstaną... |
|
| anty-bolszewik |
| Iława, Poniedziałek 28-04-2025 |
|
47087. | Dlaczego trudno być asertywnym i nonkonformistą?
W epoce natychmiastowego osądu i nieustannego porównywania się, bycie sobą wymaga heroizmu. Jak pisał Kierkegaard, „tłum jest kłamstwem” — a tłum dziś nigdy nie śpi.
Asertywność to sztuka mówienia „nie” w świecie, który nagradza uległość. Nonkonformizm to odwaga samotności, o której Nietzsche mówił: „Tylko ten, kto jest gotów być samotny, jest wolny”.
Presja społeczna, jak zauważył Fromm, kupuje nasze milczenie ceną akceptacji. Foucault dodaje: władza działa najlepiej wtedy, gdy nie czujemy jej ciężaru.
Być asertywnym i niezależnym to dziś akt duchowego nieposłuszeństwa. Rzadki, trudny, ale jedyny, który prowadzi do autentyczności. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Poniedziałek 28-04-2025 |
|
47086. | Odnośnie wpisu numer: 47085 A inni radni to co, święte krowy jak w Indiach?
Radny PIOTR RYKACZEWSKI [PiS] mieszka na stałe poza miastem Iława. Gdzie dokładnie? A w miejscowości Chełmżyca. To jest teren już Gminy Susz. [...]
I nikogo to nie rusza?
Jednym wolno łamać prawo, a innym już nie? Tylko dlatego, że nie są w koalicji z urzędującym Burmistrzem Kopaczewskim? [Lewica].
[...] No słucham! |
|
| radny skrzydłowy |
| Iława, Poniedziałek 28-04-2025 |
|
47085. | Odnośnie wpisu numer: 46991 Będzie wstyd, oj będzie...
Pani Radna MARZENA BENDELEWSKA z klubu radnych Burmistrza Miasta Dawida Kopaczewskiego [Lewica], jednocześnie jako wiceprzewodnicząca Komisji Oświaty - też nie ma prawa wybieralności.
Niby jest formalnie zameldowana w Iławie, ale mieszka w miejscowości Radomek, czyli na terenie sąsiedniej Gminy Wiejskiej Iława.
Natomiast jeśli chodzi o legalność mandatu najważniejszego radnego Pana ROMANA BRZOZOWSKIEGO [PiS], to procedura w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie - trwa.
Radny i jednocześnie Przewodniczący Rady Miasta Iławy jest nielegalny. Mieszka w miejscowości Wonna, gmina Biskupiec Pomorski.
Będzie wstyd, oj będzie... |
|
| radca prawny |
| Iława, Poniedziałek 28-04-2025 |
|
47070. | W nawiązaniu do projektu ustawy cenzorskiej o tzw. mowie nienawiści, (której podpisania odmówił Prezydent RP Andrzej Duda):
Czy w Polsce naprawdę można jeszcze powiedzieć, że 2+2=4...?
„Ale jeśli myśl psuje język, język może również psuć myśl” – pisał George Orwell w eseju „Politics and the English Language”, wskazując na niebezpieczny związek między sposobem mówienia a zdolnością do jasnego myślenia. W czasach, gdy język bywa narzędziem propagandy, a fakty podlegają reinterpretacji przez media czy władzę, te słowa brzmią bardziej aktualnie niż kiedykolwiek.
Współczesna Polska, podobnie jak wiele innych krajów, zmaga się z kryzysem prawdy i zaufania społecznego. Debata publiczna nierzadko zamienia się w grę etykietami: „lewak”, „zdrajca”, „prawdziwy patriota” – słowa tracą swoje znaczenie i stają się orężem.
W takim kontekście warto przypomnieć znowu Orwella: „Wolność to wolność mówienia, że dwa plus dwa daje cztery. Jeśli to jest przyznane, wszystko inne wynika z tego”. To stwierdzenie nie dotyczy wyłącznie matematyki – chodzi o wolność uznawania obiektywnych faktów, bez względu na polityczne czy ideologiczne konsekwencje.
Gdy politycy manipulują pojęciami takimi jak „demokracja”, „niezależność sądów” czy „suwerenność”, granice wspólnego rozumienia tych pojęć się zacierają, a społeczeństwo staje się bezbronne wobec nadużyć.
W Polsce widzimy, jak instytucje publiczne – media, szkoły, sądy – stają się miejscami walki o to, kto ma prawo definiować rzeczywistość.
Nie oznacza to jednak, że jesteśmy bezradni. Hannah Arendt podkreślała, że „wolność to prawo do działania” – a więc także do mówienia prawdy, zadawania trudnych pytań i stawiania oporu wobec manipulacji. W społeczeństwie obywatelskim wolność słowa nie może być pustym sloganem – musi być praktyką codziennego życia. A Michel Foucault dodałby: kto kontroluje język, ten kontroluje rzeczywistość.
Dlatego dziś – niezależnie od poglądów – obrona jasnego języka i faktów to akt odwagi. Bo od mówienia prawdy zaczyna się każda wolność. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Piątek 25-04-2025 |
|
47069. | Odnośnie wpisu numer: 47063 Najpierw trzeba umieć myśleć.
Przysłuchuje się sesjom radnych i jest to jedna wielka porażka. Podwyżki, podwyżki i jeszcze raz podwyżki - na razie tylko nad tym pracuje Pani burmistrz Beata Lejmanowicz i jej fachury.
Ludzie widzą i więcej szansy nie będzie. Co niektórzy już żałują swojego głosu oddanego na Panią burmistrz. |
|
| Julka |
| Pławty, Czwartek 24-04-2025 |
|
47068. | Małe rzeczy, wielkie znaczenie – czyli o tym, jak domowe wychowanie kształtuje przyszłość.
W świecie, który pędzi coraz szybciej, łatwo przeoczyć wartość prostych lekcji, wyniesionych z domu: odpowiedzialności, troski, szacunku. Ale to właśnie one – pozornie zwyczajne – kształtują nasz charakter i przyszłość.
Konfucjusz pisał: „Dom jest korzeniem, z którego wyrastają wszystkie cnoty”. To w codziennych obowiązkach uczymy się cierpliwości, sumienności i... bycia dla innych. Dziś szczególnie warto zatrzymać się przy szacunku – zwłaszcza tym do ludzi, którzy myślą, wierzą lub czują inaczej.
W świecie podziałów i szybkich ocen prawdziwą odwagą jest słuchanie.
Nie zgadzanie się ze wszystkimi – ale uznanie ich prawa do inności.
Jak pisał Emmanuel Levinas: „Twarz drugiego jest wezwaniem do odpowiedzialności.”
Warto przypomnieć sobie, że wiara, poglądy, wartości – to nie tematy tabu, ale przestrzenie do spotkania. Szacunek nie polega na unikaniu trudnych rozmów, ale na prowadzeniu ich z sercem. Bo – jak powiedział Platon – „największe rzeczy mają początek w małych.” A czasem to właśnie te proste, domowe lekcje otwierają największe drzwi.
Szanuj. Słuchaj. Nie bój się różnić. To one budują przyszłość, w której naprawdę warto żyć. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Czwartek 24-04-2025 |
|
47064. | Odnośnie wpisu numer: 47050 W Suszu też tak jest, nie tylko w Kisielicach.
Ludzie chodzą na konkursy o pracę a osoba, która ma wygrać już jest z góry ustalona. Albo te zatrudnianie bez konkursu a potem robienie fikcyjnych konkursów pod dane osoby, gdzie idąc na taki konkurs też wiadomo kto go wygra.
Nie tylko w Kisielicach jest słabo, tylko o Suszu cisza, ludzie chyba boją się mówić na nowe władze. Tu znajomy, tam znajomy a ty szaraku sobie radź... |
|
| emerytka |
| Kisielice, Czwartek 24-04-2025 |
|
47063. | Mam domek jednorodzinny na działce 8-arowej. Mieszkam sama, mąż zmarł, dzieci się wyprowadziły.
W marcu tego roku dostałam rachunki z gminy i komunalki.
Za działkę 800 zł (4x po 200, wzrost rok do roku 100%).
Za wodę i ścieki 350 zł (wzrost rok do roku 50%).
Za ogrzewanie 720 zł (więcej o 40%).
Za śmieci prawie 40 zł (więcej o 30%).
Takie zmiany mamy po objęciu rządów burmistrza w Kisielicach przez Panią Beatę Lejmanowicz.
Nie daj Boże żadnej gminie takich prezentów od włodarza na święta wielkanocne i na cały rok.
Pamiętam jak Pan Rafał Ryszczuk mówił o zadłużeniu zostawionym po Panu Tomaszu Koprowiaku, ale Ryszczuk nie zajmował się przez okrągły rok dochodzeniem wydatkowania pieniędzy przez poprzednika, lecz bieżącym rządzeniem. Miał on na uwadze ludzi, nie maltretował nas podwyżkami, inaczej się żyło.
Teraz ekipa dochodzeniowo-śledcza szuka nie wiadomo czego zamiast zająć się rozwiązywaniem problemów gminy.
Kobieto! Zaraz minie Ci kadencja i Ciebie również rozliczą z nieróbstwa, podwyżek i wydatków. Pomyśl trochę i miej litość dla ludzi, odpraw swych bezdusznych doradców, rzekomych specjalistów. |
|
| emerytka |
| Kisielice, Środa 23-04-2025 |
|
47056. | Ludzie! Dramat społeczny w Malborku. Samorządowe samobójstwo na własne życzenie!
Po burzliwej sesji, Rada Miasta - głosami radnych KO - zgodziła się na budowę ośrodka i przyjęcie migrantów.
Mieszkańcy protestują, ale to na nic.
Pieniędzy brakuje dosłownie na wszystko, od przedszkoli i szkół po ośrodki zdrowia, ale ekipa Tuska woli spełniać oczekiwania Brukseli niż potrzeby Polaków.
Skoro tak kochają ten niemiecki pomysł, niech wybudują ośrodek w... warszawskim Wilanowie lub wrocławskim Jagodnie. |
|
| radny skrzydłowy |
| Iława, Wtorek 22-04-2025 |
|
47053. | Przysięga — słowo pełne patosu, mające być świadectwem najwyższej odpowiedzialności i zobowiązania. Przez wieki stanowiła fundament relacji międzyludzkich, społecznych i instytucjonalnych. Dziś jednak jej wartość zdaje się ulegać erozji. Wystarczy spojrzeć na współczesną Polskę — tragiczne wydarzenie w Oleśnicy, gdzie zginął Felek. Czy przysięga straciła sens, czy też jest tylko pustą formułką?
Podobnie w medycynie — Przysięga Hipokratesa, kiedyś traktowana niemal sakralnie, dziś bywa redukowana do gestu tradycji. Lekarze, stojący wobec systemowych nacisków, często nie są w stanie dochować jej treści. "Pierwsze – nie szkodzić" zamienia się w „pierwsze – przetrwać w systemie”. Gdzie w tym wszystkim etos zawodu? Arystoteles łączy moralność z praktycznym działaniem. Przysięga, by była wartościowa, musi przekładać się na konsekwentne działanie. „Człowiek szlachetny różni się tym od człowieka pospolitego, że czyni to, co trzeba, we właściwy sposób i we właściwym czasie.”
A co z przysięgą małżeńską? Obietnica miłości „na dobre i na złe”, której połowa Polaków nie dotrzymuje, kończąc związek rozwodem. W świecie, gdzie trwałość relacji przegrywa z indywidualizmem i natychmiastową gratyfikacją, przysięga staje się zaledwie performatywnym aktem, a nie moralnym zobowiązaniem.
Friedrich Nietzsche pisał: „Najbardziej niebezpiecznym pośród wszystkich kłamstw jest kłamstwo, które człowiek mówi samemu sobie.” Czy przysięgi, składane bez prawdziwej gotowości do ich przestrzegania, nie są właśnie takim kłamstwem? Sokrates zaś podkreślał wagę wewnętrznej spójności i uczciwości wobec siebie — a więc także uczciwości w składaniu i dochowywaniu przysięgi. „Człowiek szlachetny różni się tym od człowieka pospolitego, że czyni to, co trzeba, we właściwy sposób i we właściwym czasie.”
W świecie rozmytych autorytetów i płynnej tożsamości, wartość przysięgi zależy nie od instytucji, a od człowieka. Jak pisał Immanuel Kant: „Postępuj tylko według takiej maksymy, co do której równocześnie możesz chcieć, aby stała się prawem powszechnym.” Przysięga, złożona naprawdę, musi być gotowością do działania zgodnego z zasadą, którą można by uogólnić na wszystkich.
Wnioskiem niech będzie refleksja: przysięga nie jest przestarzałym rytuałem, lecz lustrem moralności człowieka. W czasach chaosu — tym bardziej potrzebujemy słów, które znaczą. Na koniec przytoczę „Wiara dana słowem musi być święta.”
Ten cytat z rzymskiego filozofa pokazuje, jak ogromne znaczenie przypisywano w dawnych czasach, przysiędze, jako podstawie zaufania społecznego i moralnej odpowiedzialności. |
|
| Natasza-peegerówka |
| Susz, Wtorek 22-04-2025 |
|
|
|